Coraz popularniejsze w naszym kraju stają się inteligentne systemy oświetleniowe. Odpowiednio skonfigurowane i zamontowane pozwalają na stworzenie ciekawych aranżacji świetlnych czy to podczas oglądania filmów, czy podczas zwykłego przechadzania się po mieszkaniu. Namiastkę tego mamy z recenzowanym dziś pakietem Philips Hue, w skład którego wchodzą:

• Zestaw dwóch żarówek Philips Hue wraz z mostkiem centralnym Hue Bridge drugiej generacji,
• Dwumetrowa taśma LED Philips Hue LightStrip+ V4,
• Jednometrowe rozszerzenie powyższej taśmy.

Wszystkie produktu znajdują się w ofercie naszego sklepu.

 

 

Zestaw startowy Philips Hue, czyli dwie żarówki i mostek

Żeby było łatwiej się w tym wszystkim zorientować, podzielmy naszą recenzję na poszczególne produkty. Zaczniemy od chyba najważniejszego zestawu z pakietu, czyli żarówek Philips Hue w wersji RGBW oraz towarzyszącego im mostka Hue Bridge.

 

 

Trochę o żarówkach Hue

Warto na samym wstępie zaznaczyć, że żarówki znajdujące się w zestawie z mostkiem wymagają połączenia się z nim w celu zdalnej kontroli, ponieważ nie jest to wersja żarówek wyposażona w łączność Bluetooth (na rynku dostępna jest bowiem wersja z Bluetooth niewymagająca mostka). Wersję możemy łatwo zidentyfikować poprzez oznaczenie na samej żarówce – gdy na żarówce znajduje się logotyp Bluetooth’a, wtedy żarówka go wspiera. W naszym przypadku, po zamontowaniu żarówek, zaświecą światłem o neutralnej barwie i… to tyle – musimy użyć więc mostka.

 

 

Hue Bridge

Mostek sprawia, że zyskujemy nad żarówkami omawianymi w pełni zdalną kontrolę. Może być używany do synchronizacji wszystkich urządzeń Hue (maksymalnie 50), stworzenia wirtualnych pokoi z danymi źródłami światła, kreowania dowolnych scen świetlnych, tworzenia rutynowych działań czy sterowania głosowego wykorzystując inteligentny system spośród następujących: Amazon Alexa, Apple HomeKit, Google Assistant, Samsung SmartThings czy Google Nest i IFTTT. Mostek wspiera także Cortanę – asystenta głosowego od Microsoft.

 

 

Proces konfiguracji mostka

Aby nasz mostek działał, należy – naturalnie – podłączyć go do źródła zasilania oraz do naszego domowego routera aby działał w tej samej sieci WiFi. Sam mostek jest dość małych rozmiarów, więc bez problemu powinno znaleźć się dla niego miejsce.

 

 

Po podłączeniu mostka do zasilania i do routera i zapaleniu się wszystkich trzech kontrolek możemy przystąpić do konfiguracji, której proces jest tak intuicyjny, że każdy powinien sobie z nim poradzić bez większego problemu. Mianowicie, pobieramy darmową aplikację Philips Hue, po której otwarciu od razu mamy dostępną opcję skanowania aktywnych mostków.

 

 

Finalny etap

Skanujemy, następnie po wykryciu klikamy przycisk na obudowie, wyszukujemy dostępne oświetlenie i gotowe. Potem wystarczy już tylko stworzyć dowolny pokój i dodać interesujące nas oświetlenie.

 

 

Przyznam, że w moim przypadku nie była potrzebna żadna instrukcja obsługi – aplikacja mobilna poprowadziła mnie sama przez cały proces parowania. Nie musimy wykonywać żadnych kombinacji i podobnych czynności za pomocą włącznika żeby uruchomić w żarówkach możliwość wykrywania przez mostek – wystarczy że będą one po prostu uruchomione. Nie spotkałem się osobiście z prostszym sposobem parowania oświetlenia. Funkcjonalność samych żarówek i tego jak świecą postaram się opisać zbiorczo wraz z taśmą we fragmencie poświęconym funkcjonalności całego systemu Hue.

 

 

Taśma Hue LightStrip i jej metrowe rozszerzenie

Następna w kolejce jest 2-metrowa taśma Hue LightStrip+ V4 wraz z jej przedłużenie 1-metrowe, które po podłączeniu do głównej taśmy zachowuje się tak samo i reaguje na wprowadzane zmiany oświetlenia w identyczny sposób i tak samo szybko. Jednym słowem, po podłączeniu stają się tym samym urządzeniem. 

 

 

O samej taśmie Philips Hue

Pasek ledowy to świetne rozwiązanie dające dużo możliwości na udekorowanie swojego pokoju dowolnym światłem. W moim przypadku taśma od Philipsa świetnie sprawdza się umieszczona za biurkiem, dając całkiem przyjemny w odbiorze efekt poświaty na ścianie za monitorem (zwłaszcza w przypadku oglądania filmu lub grania), ale na pewno sprawdzi się także jako oświetlenie podwieszanego sufitu, schodów czy zagłówka łóżka. W sytuacji, gdy nie mamy telewizora od Philipsa w wersji Ambilight, możemy taką taśmę zamontować za telewizorem i uzyskać podobny efekt świetlny (wymagany do TV jest SyncBox).

 

 

Połączenie obu taśm Hue

Rozszerzenie taśmy możemy podłączyć na dwa sposoby: bezpośrednio oraz za pomocą dostępnej w opakowaniu przejściówki. Podłączenie przejściówką jest o wiele stabilniejsze, jednak powoduje, że nie mamy ciągłości w długości świecenia. Występuje wtedy kilkucentymetrowa przerwa w smudze światła. Można tę przejściówkę natomiast wykorzystać w przypadku wystąpienia narożnika. W przypadku podłączenia bezpośredniego, taśma musi być zamontowana naprawdę stabilne. W tym przypadku trzeba niestety wybrać jakiś kompromis. Oczywiście taśmę możemy przyciąć w wybranych miejscach (co 33 cm), w zależności od naszych upodobań. 

 

 

Konfiguracja taśmy Philips Hue

Proces parowania taśmy z mostkiem jest identyczny jak w przypadku żarówki. Jeżeli nasza taśma podłączona jest do zasilania to mostek wykryje ją bez większego problemu. Warto zaznaczyć, że taśma akurat wspiera łączność Bluetooth, więc nie potrzebujemy do jej kontroli żadnego mostka. Należy jednak pamiętać, że możliwości mamy wtedy mocno ograniczone.

 

 

Funkcje i możliwości systemu Philips Hue

Przejdźmy zatem do możliwości jakie oferuje nam Philips Hue. Opiszę tutaj sytuację, w której mamy mostek Hue, ponieważ to on powoduje, że system oświetlenia od Philips jest tak rozbudowany. Dodam także, że oświetleniem możemy w całości sterować spoza domu. Wystarczy, że założymy konto i zalogujemy się na nie.

 

 

Podstawowe funkcje oświetlenia

Do podstawowych funkcji wszystkich urządzeń świetlnych Hue, spotykanych we wszystkich inteligentnych systemach oświetleniowych, należą takie funkcje jak klasyczna regulacja poziomu jasności, barwy czy włączanie i wyłączanie. Temperaturę barwową oraz kolory możemy tutaj regulować do woli.

 

 

Rutynowe harmonogramy pracy

Możemy także stworzyć dopasowane do naszego stylu życia harmonogramy świetlne, żeby oświetlenie włączało lub wyłączało się o określonych godzinach, albo ustawić te akcje zgodnie ze wschodem lub zachodem słońca.

 

 

Odliczanie

Nie brakuje też takiej funkcji jak uruchomienie bądź wyłączenie oświetlenia po odliczeniu ustawionego przez nas timera. 

 

 

Pobudka i zasypianie

Ciekawą funkcją jest opcja pozwalająca powoli włączać światło przed zdefiniowanym w aplikacji czasem, którym jest nasza pobudka. Światło zostanie stopniowo rozjaśniane przez 10, 20 lub 30 minut, a gdy nasz budzik zadzwoni, będzie już całkowicie rozświetlone. 

 

 

Genialne rozwiązanie w sytuacji, gdy na co dzień po przebudzeniu musimy szukać włącznika światła i liczyć na to że nie wpadniemy na coś po drodze. Wyobraźcie sobie sytuację, w której budzicie się w zimowy poranek a całe mieszkanie czeka na was w pełni oświetlone – wygoda, prawda? Analogiczną funkcję można uruchomić, kiedy kładziemy się spać.

 

 

Zachowanie po włączeniu

Znajdziemy też takie ustawienia jak zachowanie się światła po włączeniu – mamy do dyspozycji opcję domyślnego światła zdefiniowanego przez Philips, ostatniej używanej barwy i jasności oraz niestandardową kompozycję wybraną przez nas samych.

 

 

Akcesoria Hue

Jeżeli chcemy, możemy nasz system Hue wyposażyć w czujniki ruchu Hue Motion Sensor, wtedy wchodząc np. do łazienki światło zapali się samo, po czym wyłączy się po naszym wyjściu – naprawdę wygodne rozwiązanie. Dodatkowych urządzeń do domowej automatyki Philips oferuje naprawdę sporo.

 

 

Obszar rozrywki, czyli przeniesienie zawartości ekranu na ściany

Przejdę teraz do chyba najciekawszej według mnie opcji, czyli stworzenia tzw. obszaru rozrywki. Obszarem rozrywki nazywamy w tym przypadku integrację z komputerem lub telewizorem. Polega to na synchronizacji naszego oświetlenia Hue z zawartością ekranu telewizora lub monitora.

 

 

W tym celu potrzebujemy, w przypadku komputera (Windows lub Mac OS), aplikacji Hue Sync dostępnej na stronie producenta, a w przypadku telewizora, urządzenia Hue SyncBox. Do tego drugiego możemy podłączyć przykładowo konsolę do jednego wejścia, a telewizor do drugiego, w wyniku czego możemy otrzymać imponujące efekty świetlne dopasowane do tego co dzieje się na ekranie.

 

 

W sytuacji, w której mamy kilka źródeł światła po różnych stronach telewizora czy monitora, możemy w procesie konfiguracji obszaru rozrywki ustawić, po której stronie wyświetlacza znajduje się dane źródło światła aby świeciło ono tylko światłem znajdującym się przykładowo po lewej stronie na ekranu.

 

 

Wróćmy do aplikacji na komputer. Po jej zainstalowaniu i utworzeniu wcześniej obszaru rozrywki w aplikacji mobilnej i połączeniu się z mostkiem, naszym oczom ukazuje się przejrzysty interfejs z szeregiem opcji do uruchomienia. 

 

 

Interfejs aplikacji Hue Sync

Całość podzielona jest na 4 typy działania: Sceny, Gry, Muzyka, Wideo. Ta pierwsza to uruchomienie scen świetlnych, które nie synchronizują się ani z obrazem ani z muzyką – po prostu świecą. Dostępne są jednolite 4 sceny, oraz 6 scen, w który światło o różnej barwie rozdzielane jest poprzez źródła świecące aby osiągnąć wielobarwne kompozycje.

 

 

Tryb Gry i Wideo

Scena Gry oraz Wideo to w zasadzie dwie bliźniacze opcje działające na tej samej zasadzie – synchronizują one światło wyświetlane na monitorze z oświetleniem urządzeń Hue. Kolor dynamicznie zmienia się w zależności od barw wyświetlanych na ekranie. Dostępna jest opcja włączenia używania audio efektów, dzięki czemu nie dosyć że kolor zmienia się adekwatnie do obrazu, to jeszcze świeci w rytm dźwięku wydobywającego się z komputera – nieważne czy są to słuchawki, sam monitor czy głośniki zewnętrzne.

 

 

Tryb Muzyki

Czwartą opcją jest Muzyka, w której światło świeci w rytm grającej muzyki. Mamy do wyboru kilka przygotowanych przez producenta scen świetlnych, ale mamy także możliwość stworzenia własnej kompozycji.

 

 

Tworząc strefę rozrywki, możemy zsynchronizować także oświetlenie z klawiaturą lub myszką marki Razer dzięki oprogramowaniu Razer Synapse. Osobiście nie działa to aż tak dobrze jak opcja synchronizacji z obrazem wyświetlanym na ekranie – mamy ograniczone funkcje w porównaniu z dostępnymi opcjami świecenia w klawiaturach czy myszkach Razer, a samo światło nie dopasowuje się od razu, lecz musimy je dopiero ustawić, po czym zsynchronizować. Poniżej wideo prezentujące możliwości synchronizacji światła z ekranem:

 

 

 

Słowem podsumowania

Podsumowując przygodę z powyższym pakietem: Philips Hue to bardzo dobre rozwiązanie jeśli chodzi o inteligentne oświetlenie. Liczba możliwości, poziom rozbudowania systemu oraz prostota konfiguracji może naprawdę robić wrażenie i spowodować, że ktoś kierując się chęcią stworzenia zautomatyzowanego oświetlenia domowego postawi właśnie na Hue. Barierą zaporową może być tutaj cena, ponieważ produkty Philips do najtańszych nie należą. Tańszym rozwiązaniem może być inteligentne oświetlenie Yeelight. Jeżeli jednak cena nie stwarza dla kogoś problemu, to szczerze polecam.

 

Plusy:

• Rozbudowany system.
• Prosta i szybka konfiguracja.
• Ogrom możliwości.
• Intensywne i jasne kolory.
• Natychmiastowa reakcja na zmiany.

Minusy:

• Wysoka cena.
• Powyższe żarówki E27 nie zadziałają bez mostka.

 

Kup teraz Philips Hue!