Eve Light Strip – recenzja solidnej taśmy LED z diodami RGBW dla HomeKit | seria Eve | część 5

Oświetlenie, Recenzje

Mimo, że listwy LED na dobre zagościły w naszych nowoczesnych domach, to wciąż ciężko znaleźć naprawdę solidny produkt, który nie tylko oferuje dobre światło, ale też posłuży nam przez długi czas. A jeżeli zależy nam na stabilnej pracy z systemem smart typu HomeKit, to tak naprawdę powinniśmy ograniczyć się do oświetlenia cenionej i sprawdzonej marki. Czy Eve Light Strip to dobry wybór w tym segmencie sprzętowym?

Zapraszamy do kolejnej recenzji w serii ukazującej produkty marki Eve.

Opakowanie i zawartość zestawu

Białe opakowanie to znak rozpoznawczy dla marki Eve. Już na wierzchu dostajemy większość przydatnych informacji. Jest nazwa tego modelu, kolorowa wizualizacja taśmy ledowej czy znaczek mówiący o współpracy z Apple HomeKit. Mamy też wzmiankę o “100% Prywatności”, który przypomina o tym, że producent dba o bezpieczeństwo danych swoich użytkowników. Można tutaj przyznać rację, ponieważ rzeczywiście nie korzystamy tutaj z zewnętrznej usługi Eve, a jedynie łączymy oświetlanie z chmurą Apple – co i tak jest konieczne przy używaniu iPhone jako urządzenia sterującego.

Z tyłu pudełka widnieją dokładniejsze opisy i wymagania do współpracy z tym produktem. Wymieniane są chociażby możliwości sterowania poprzez aplikację lub asystenta Siri, potrójne diody dla lepszej jasności barwy białej, system dostosowywania światła działający z HomeKit i brak konieczności używania dodatkowego mostka pośredniczącego w komunikacji. Wszystko się zgadza, poza ostatnim stwierdzeniem. Można co prawda pominąć mostek, ale jeżeli chcemy sterować Eve Light Strip będąc poza domem, używać automatyzacji HomeKit czy systemu adaptacyjnej jasności, to jednak niezbędny będzie HomePod lub co najmniej 4-ta generacja Apple TV.

Na bokach opakowania znajdziemy grafikę przedstawiającą aplikację z iPhone oraz dane techniczne. Jasność maksymalna wynosi 1800 lumenów (dotyczy to całego odcinka taśmy) i możliwy do ustawienia jest pełen zakres barw kolorowych czy odcieni białego. Długość paska z tego zestawu wynosi 2 metry i można go zwiększyć do maksymalnie 10 metrów przy użyciu przedłużeń (każde ma też 2 metry).

Po otwarciu docieramy do jeszcze jednego opakowania. Jedynie na froncie nadrukowane jest zdjęcie ukazujące zastosowanie tego oświetlenia w sypialni. W środku, na odwrocie wieka, przymocowano instrukcję obsługi. Jest ona w języku angielskim, niemieckim i francuskim. Przyklejono do niej też kod QR – do parowania z HomeKit.

Taśma LED o długości 2 metrów, zwinięta jest w rulon i spięta małym paskiem rzepu.

Kolejne elementy zestawu, to sterownik w formie białej puszki, z dołączonymi dwoma przylepcami oraz spory zasilacz o mocy do 30W i pracujący przy napięciu 24V.

Z dodatkowej papierologii, dostajemy kartę bezpieczeństwa użytkowania oraz arkusz zadowolenia Klienta.

Budowa i montaż taśmy LED

Prezentowana taśma zbudowana jest na miękkim, białym podkładzie. Diody występują w zestawach po 3 rodzaje. Podstawowa jest największa i ma składowe RGB.

Co zatem robią dwie dodatkowe po obu jej stronach? Z połączenia wszystkich barw RGB możemy uzyskać już kolor biały, ale nie jest on tak czysty jak z diody świetlnej LED wyłącznie białej. Szczególnie widać to, gdy wraz z przyciemnieniem. Uzyskanie wyrazistej, zimnej bieli w minimalnej jasności nie jest do osiągnięcia przy wykorzystaniu płaskiej płytki SMD zbudowanej wyłącznie na RGB. Żeby tego było mało, to sam biały też może mieć różne odcienie – od niemal żółtego, ciepłego koloru, po zimną barwę, która wpada delikatnie w niebieski. Dzięki zastosowaniu przez Eve dwóch dodatkowych diod, mamy zatem nie tylko pełną kontrolę nad wszystkimi odcieniami koloru, ale możemy też płynnie przechodzić do skrajnych bieli. Kolejna ich funkcja to zwiększenie jasności całkowitej. Sterownik automatycznie uzupełnia, w razie potrzeby, kolor RGB o odcień białego w danym zakresie. Co sprawia, że Eve Light Strip jest naprawdę jasny – mimo, że gęstość diod nie jest duża. Każdy zestaw 3 diod rozmieszczono co 6 cm.

Na taśmie widać też w kilka razy logo marki oraz jedną naklejkę znamionową. Wskazuje ona, że maksymalna jasność uzyskiwana jest przy barwie 4200K (odcień bieli gdzieś pomiędzy naturalnym, a zimnym).

Mocowanie listwy odbywa się dość standardowo. Zastosowano tutaj dwustronny podkład samoprzylepny marki Tesa, który ma niemal taką szerokość jak osłona taśmy LED. Producent przewidział możliwość skracania długości paska. Co około 30 cm znalazł się odpowiedni znacznik.

Eve Light Strip ma oczywiście zarobione końcówki. Z jednej strony jest to wtyczka do sterownika, która ma dodatkowe 10 cm przewodu – pozwala to na wygodne schowanie kostki odsuniętej od samej listwy. Sześciopinowe złącze ma też druga strona. Daje ono możliwość dołożenia kolejnych zestawów przedłużeń z diodami tego typu.

Cała długość 2 metrów paska LED umieszczona jest w akrylowej osłonie. Jest ona w pełni przezroczysta, więc zanadto nie rozprasza i nie zmiękcza światła. Sprawia za to, że mamy do czynienia z szeroką na 15 mm i grubą na 4 mm taśmą. Ma to duże znaczenie jeżeli planujemy montaż w dodatkowym aluminiowym profilu lub wąskiej wnęce. Wadą tego rozwiązanie jest też ograniczenie w giętkości. Jeżeli zamierzamy układać produkt Eve nie tylko w linii prostej, to łatwo zrobimy to tylko z jej długości – promień zagięcia jest niezły. Jednak przyklejenie np. na odwrocie mebla i skierowanie jej pod kątem prostym, z szerokości, sprawia kłopot. Wymaga dużo miejsca, a i o solidnym przyklejeniu w ten sposób możemy zapomnieć. Jest to problem wielu tego typu “elastycznych” taśm LED, ale tutaj, z osłoną, jeszcze bardziej widoczny. Na szczęście ma ona też swoją zaletę. Mimo, że producent nie podaje odporności produktu na wodę, to sądzę, że sama listwa powinna poradzić sobie w ten sposób nawet w okolicach narażonych na drobne rozbryzgi wody, np. nad zlewem kuchennym. Pamiętając przy tym o dobrym zabezpieczeniu jej końcówek i pozostałych elementów zestawu.

Sam sterownik mieści się w dłoni i wykonany jest z białego plastiku. Z wierzchu ozdabia go tylko niewielkie logo marki. Na jednym z dłuższych boków mamy naklejkę z kodem QR. Przeciwległa strona posiada mały otwór, który skrywa przycisk reset. Nie ma tutaj fizycznego sterowania, co sprawia, że produkt skierowany jest bardziej do osób planujących montaż w miejscach o słabym dostępie, np. jako akcentowe oświetlenie wnęk sufitowych.

Na krótszych bokach umieszczono złącza – z jednej do wpięcia paska LED, z drugiej okrągły wtyk na zasilacz. Wszystko zostało opisane na spodzie obudowy wraz z naklejką znamionową.

Podłączenie zestawu jest banalnie proste. Kabel od zasilacza wpinamy z jednej strony, taśmę oświetleniową z drugiej. Po podłączeniu kostki do prądu pasek zaczyna świecić domyślnie na biały kolor. Nadmiar kabla można zwinąć i zabezpieczyć przy użyciu rzepu, który znajdował się w pakiecie.

Do zmiany poziomu jasności czy nawet barwy nie obędzie się bez połączenia z iPhone lub iPad’em. Trzeba przyznać, że efekty są wtedy imponujące. Kolory wyraźne, a moc światła wyższa niż nawet bardzo podobny budową, konkurencyjny produkt HUE od Philips.

HomeKit i asystent Siri

Oświetlenie Eve zachowuje się bardzo przewidywalnie przy używaniu HomeKit. Do aplikacji Dom dodajemy je jako nowe akcesorium. Najprostszą metodą połączenia jest zeskanowanie jednego z dwóch kodów QR dołączonych do produktu. Kolejno ustalamy pomieszczenie dla sprzętu oraz jego nazwę widoczną w systemie.

Eve Light Strip obsługuje tryb adaptacyjnego w HomeKit. Barwa może być dopasowywana do pory dnia. W tym także dba o to, aby w nocy nie pojawiło się tutaj niebieskie światło, które potrafi zaburzyć naturalny rytm organizmu. Działanie tej funkcji wymaga używania mostka dla urządzeń Apple, np. HomePod Mini. Bez tego listwa będzie mogła być łączona i sterowana jedynie poprzez Bluetooth, czyli lokalnie.

W aplikacji na iPhone, produkt pojawia się w przypisanym miejscu i już tutaj miejsca mamy opcję włącznika światła.

Przytrzymanie danego kafelka daje nam dodatkowo dostęp do sterowania poziomem jasności i barwą. Kolorów początkowo jest kilka, ale można też dodawać własne. Z poziomu HomeKit mamy opcje wielobarwne i dostęp do wyróżnionego obszaru dla odcieni białego.

Szczegóły dotyczące Eve Light Strip również się tutaj znajdują. Wystarczy kliknąć na symbol koła zębatego lub po prostu przesunąć ekran do góry.

Asystent głosowy także ma dostęp do kontrolowania tych samym parametrów. Polecenia wymagają podania nazwy urządzenia ustawionej w HomeKit, czynności do zmiany oraz ewentualnego parametru. Komendy wydawane do iPhone lub poprzez fizyczny głośnik z wbudowanym asystentem, muszą być w języku angielski. Przykładowo, aby zmienić barwę na czerwony, wystarczy powiedzieć “Siri, change Eve Light Strip to red color”.

Aplikacje Eve

Na iPhone możemy korzystać też z aplikacji producenta. Połączenie z HomeKit wystarczy, aby cieszyć się pełną obsługą z poziomu dedykowanej aplikacji. Urządzenie widoczne jest w danym pomieszczeniu. Tutaj mamy włącznik oraz suwak poziomu jasności.

Dopiero na ekranie głównym sprzętu widzimy 4 podstawowe funkcjonalności, które można dowolnie rozmieszczać lub nawet ukryć wybrane z nich. Jest tu oczywiście włącznik, wraz z informacją o czasie pracy od ostatniej aktywacji.

Kolejna opcja to harmonogramy pracy. Może być ich kilka. Określamy w nich dni tygodnia oraz godziny w jakich światło ma pozostawać włączone. Harmonogramy te mogą również opierać się o wschód i zachód słońca. Co ważne, ich praca jest niezależna od połączenia z iPhone i będą działać nawet, jeżeli nie posiadamy w domu odpowiedniego mostka sprzętowego.

Oczywiście aplikacja pozwala też kontrolować barwę i poziom jasności. Na wierzchu widocznych jest kilka ulubionych kolorów. Przechodząc głębiej mamy wybór pomiędzy RGB oraz odcieniami bieli.

Menu górne pozwala na przejście do ustawień produktu oraz identyfikacji go – podświetlenia diod na chwilę. Do dyspozycji mamy zmianę miejsca w wirtualnym domu oraz wyświetlanej nazwy sprzętu. Do tego można określić sposób w jaki mają płynnie przechodzić zmiany kolorów taśmy. Jako, że na obudowie nie mamy fizycznego guzika, to w aplikacji decydujemy o tym, jak zachowa się oświetlenie po włączeniu zasilania. Do wyboru jest domyślny biały w maksymalnej jasności lub aktywacja zgodnie z tą barwą i mocą, która była przed odcięciem prądu do listwy LED marki Eve. Wygodne jest też posiadanie w aplikacji dostępu do elektronicznej wersji instrukcji obsługi.

Automatyzacja

Siłą dobrego systemu smart home, jest wygoda z jaką pracuje. Nie zawsze musimy sięgać do włącznika, aby zasilić taśmę RGBW od Eve i potem gasić ją przy użyciu chociażby iPhone. Automatyzacje do sterowania oświetleniem tej marki znajdziemy w HomeKit oraz bezpośrednio w dedykowanej aplikacji. Tym sposobem możemy określić kiedy nasze światło zostanie włączone o danych parametrach. Wywoływaczem może być pora dnia lub czas – tak jak w przypadku harmonogramów. Tutaj mamy jednak nie tylko więcej możliwości konfiguracji, ale też możemy wybrać akcję opartą, np. o lokalizację użytkownika.

Warto zbudować akcję wywoływaną przez czujnik. Eve posiada kilka rodzajów sensorów, od tych sprawdzających temperaturę i jakość powietrza, po kontrolki otwarcia montowane w drzwiach czy wykrywacze ruchu. Szczególnie przydatny w przypadku połączenia z Light Strip wydaje się ten ostatni. Nazywa się on Eve Motion i jego szczegółowa recenzja jest dostępna na naszym blogu. Może on sprawdzać nie tylko czy ktoś pojawi się w jego zasięgu, ale też, czy poziom jasności jest na tyle niski, aby konieczne było włączenie oświetlenie, np. na korytarzu.

W aplikacji Eve pozostaje nam stworzenie dla Eve Motion (jako aktywatora), sceny, w której pasek Eve Light Strip zostanie włączony z ciepłą barwą biało o maksymalnym poziomie jasności.

Podsumowanie

Przedstawiliśmy tutaj kolejny produkt Eve, który stanowi klasę samą w sobie. Światło jakie otrzymujemy z tego modelu Light Strip jest mocne, a kolory wyraźne. Na dodatek możemy dowolnie sterować samą barwą białą, co sprawia, że jest nie tylko jest jaśniejsza niż w przypadku zwykłego oświetlenia RGB, ale też może mieć skrajne odcienie – od ciepłego, do zimnego. Jako, że marka Eve wywodzi się jeszcze z czasów, gdy producent głównie skupiał się na produktach dla graczy i streamerów, to nie musimy się też obawiać o efekt migotania światła. Mamy do czynienia z produktem premium wykorzystującym dobrej jakości diody, więc nie tylko na żywo nie widać drobnych przygaszeń, ale też podczas nagrywania wideo nie pojawiają się one na rejestrowanym obrazie.

Połączenie z HomeKit jest bardzo stabilne. Mimo, że nie jest to produkt stworzony z myślą o sieci Thread, to nawet bez niej, lecz z użyciem mostka HomePod Mini, oferuje dobrą responsywność na komendy z aplikacji. Konfiguracja początkowa jest równie prosta co montaż. Zestaw zawiesimy w zaplanowanym miejscu i dodamy do iPhone spokojnie w mniej niż 10 minut, bez użycia narzędzi czy spoglądania w instrukcję obsługi.

Wygodny jest też sposób rozbudowy zestawu. Każdy dodatkowy pasek, to kolejne 2 metry, tak aż do 10 metrów całkowitego oświetlenia. Zaś jeżeli dana przestrzeń nie pozwala na równe ułożenie wielokrotności 2 metrów, to możemy ciąć paski co około 30 cm. Mając przy tym na uwadze, że osłona taśmy LEDowej nie zawsze pozwala na łatwe zaginanie w każdym kierunku, ale jest to bolączka nie tylko tej listwy oświetleniowej.

Jeżeli więc stawiasz na ekosystem inteligentnego domu w oparciu o HomeKit i potrzebujesz mocnego akcentu oświetleniowego, to właśnie Eve Light Strip będzie dobrym wyborem.